Szkoła Podstawowa nr 9
Historia Szkoły
HISTORIA SZKOŁY
"Aby człowiek wiedział dokąd idzie,
musi wiedzieć skąd przychodzi..."
Jesteśmy szkołą sponad wiekową tradycją. Mocno związaną z historią naszego kraju i Wrzosów - naszej małej ojczyzny. Dzieje naszej placówki sięgają połowy XIX w. i związane są z Wrzosami, które jako mała osada rolnicza z niewielką grupą Polaków, znalazły się w zaborze pruskim. Konsekwencją polityki germanizacyjnej było wybudowanie w 1840r. murowanej szkoły na Wrzosach. Składała się ona z jednej sali lekcyjnej, a zajęcia prowadzone były przez dwóch nauczycieli niemieckich, oczywiście tylko w języku niemieckim. Uczniowie, którzy ośmielili się mówić po polsku, byli piętnowani przez zawieszenie na szyi tabliczek z odpowiednim napisem w języku niemieckim. Po upływie kilkudziesięciu lat szkoła okazała się zbyt mała, gdyż działalność Komisji Kolonizacyjnej i Hakaty doprowadziła do napływu rodzin niemieckich na te tereny, a także powiększyła się liczba dzieci polskich. Dlatego rząd pruski zdecydował o wybudowaniu nowego gmachu szkolnego przy obecnej ulicy Szosa Chełmińska 84. Tam też, od 1893 r., w lepszych warunkach lokalowych, ale w atmosferze ostrej germanizacji, pobierały naukę dzieci z Wrzosów do roku 1918.
Gdy po I wojnie światowej ziemie zaboru pruskiego weszły w skład odradzającego się państwa polskiego, szkoła na Wrzosach stała się miejscem kształcenia początkowo stu, a później większej liczby uczniów polskich. Jednak rozwój szkoły i edukacja dzieci została zahamowana w 1939 r., wraz z wybuchem II wojny światowej. Ponownie w szkole zapanował porządek niemiecki. Polscy nauczyciele, m.in. Stanisława Jaworska, zostali aresztowani. Kierownictwo szkoły objął Willi Heim, który nakazywał bicie dzieci po twarzy za mówienie po polsku. Dzieci polskie, bez względu na wiek, stanowiły jedną klasę. Lekcje odbywały się dla nich dwa razy w tygodniu w języku niemieckim. W inne dni pracowały fizycznie, a o przejściu do następnej klasy decydowała jakość wykonanej pracy dla "Wielkich Niemiec". Taki sposób edukacji obowiązywał do końca stycznia 1945r. Natomiast w marcu tegoż roku szkoła na Wrzosach przeszła już na stałe w ręce polskie. Pomimo że sam budynek był bardzo zniszczony, a dzieci nie potrafiły mówić po polsku, 11.04.1945 r. rozpoczęto naukę. W tym pierwszym powojennym roku szkolnym, zakończonym 17.07.1945 r., uczyło się 339 uczniów oraz 16 osób dorosłych na specjalnie zorganizowanych dla nich kursach.
Odtąd, prawie każdy rok wnosił coś nowego w rozwój szkoły. 11.04.1946 roku drużyna harcerska ofiarowała szkole sztandar, w 1949 r. zelektryfikowano szkołę, a w 1982 roku dobudowano pawilon. 08.05.1969 r. odbyła się wielka uroczystość nadania szkole imienia Stanisławy Jaworskiej, zamordowanej przez Niemców na Barbarce w 1939 roku. Dla upamiętnienia tego wydarzenia została wmurowana tablica poświęcona Stanisławie Jaworskiej. Ważnym momentem w dziejach naszej szkoły było przeprowadzenie się do nowego budynku szkolnego w 1989 roku. Pamiętamy o przeszłości, ale i dbamy o przyszłość. Od roku szkolnego 2008/2009 możemy pracować w odnowionym budynku. Dokonanie termomodernizacji i wykonanie nowej elewacji to kolejne istotne wydarzenie dla naszej szkolnej społeczności. W najbliższym czasie planowana jest również modernizacja boisk sportowych, ścieżek rekreacyjnych i terenów zielonych wokół naszej placówki.
PATRON
Patronką naszej szkoły jest Stanisława Marianna Jaworska, nauczycielka, patriotka, animatorka życia kulturalno - oświatowego, osoba bezpośrednio związana z historią naszej szkoły i Wrzosami. Stanisława Marianna Jaworska urodziła się 8 maja 1902r. w Rogowie (obecnie woj. mazowieckie) w rodzinie chłopskiej. W 1910 r. rozpoczęła naukę w czteroklasowej szkole elementarnej w rodzinnym Rogowie. Ukończyła ją w 1915 roku. Pozbawiona możliwości dalszej edukacji, podjęła trud samokształcenia się, sama przygotowała się do egzaminu do szkoły średniej. Rodzice, widząc zdolności i zapał córki do nauki, mimo trudnej sytuacji finansowej, postanowili wysłać ją do gimnazjum w Płocku. W 1917 roku Stanisława Tykarska została przyjęta do trzeciej klasy gimnazjum im. Reginy Żółkiewskiej w Płocku. W tym samym czasie również jej młodszy brat rozpoczął edukację w tym mieście. Rodzeństwo zamieszkało na stancji, ojciec dowoził opał i żywność, pieniądze na książki Stanisława zdobywała udzielaniem korepetycji. To w Płocku następuje jej pierwszy kontakt z harcerstwem. Chociaż jej dzień nauki i pracy był wypełniony różnymi zajęciami, zawsze znajdowała czas na zbiórki. W czasie jednego z obozów poznała przyszłego męża Damazego Jaworskiego. W 1923r. zdała maturę z wynikiem dobrym. Następnie wróciła do rodzinnego Rogowa i rozpoczęła staranie o stanowisko nauczycielki w czteroklasowej szkole. Otrzymała je 1 września 1923r. Wtedy to rozpoczyna pracę pedagoga, kształcąc się jednocześnie na kursach metodyczno - pedagogicznych. 30 sierpnia 1924r. uzyskuje wymagane kwalifikacje. Idee harcerstwa przenosi na grunt wiejski, organizując drużynę ZH w Rogowie. 1 lipca 1928 r. wychodzi za mąż za Damazego Jaworskiego, przyjeżdża do Torunia i podejmuje pracę w szkole nr 7.
Następnie Państwo Jaworscy zamieszkują na Wrzosach, gdzie 1 września 1929 r. pani Stanisława rozpoczęła pracę nauczycielki. Pracując z młodzieżą Wrzosów, wpaja jej umiłowanie ojczystego kraju i jego przyrody, zachęca do nauki i zdobywania nowych zawodów. Jej pasją jest harcerstwo. Razem z mężem urządza obozy i zloty. Organizowane przez Jaworskich życie harcerskie przepojone jest głębokim patriotyzmem. Będąc przekonana o słuszności idei, której służyła, nigdy nie mogła zgodzić się z pełnym buty zachowaniem się ludności niemieckiej na Pomorzu, a szczególnie na Wrzosach. Mieszkający tu Niemcy sporządzali listy obywateli polskich, których uważali za niebezpiecznych dla Niemiec. Na tej liście znaleźli się Stanisława i Damazy Jaworscy.
Pełna zaangażowania praca pedagogiczna Stanisławy została przerwana 1 września 1939 r. W pierwszych dniach masowych aresztowań, tj. 17 - 21 września, Jaworscy zostali osadzeni w obozie przejściowym dla internowanych w Forcie VII. 31 października 1939 r. Stanisława Jaworska została wywieziona wraz z innymi na Barbarkę i tam rozstrzelana. Pan Damazy Jaworski zginął 25 maja 1940 r. pod Berlinem. Pamięć o tragicznie zmarłych przetrwała w społeczeństwie Torunia. Miejska Rada Narodowa w 1960 r. nadała jednej z ulic Torunia imię Stanisławy i Damazego Jaworskich. Z okazji 24 rocznicy zakończenia wojny, w dniu urodzin Stanisławy Jaworskiej, Szkoła Podstawowa Nr 9 w Toruniu otrzymała imię bohaterskiej nauczycielki, a działający przy szkole 38 Szczep otrzymał imię Stanisławy i Damazego Jaworskich.
ŚWIĘTO SZKOŁY
Święto Szkoły przypada 8 maja (imieniny Stanisławy). Tego dnia czcimy pamięć Patronki Szkoły Stanisławy Jaworskiej - nauczycielki, animatorki polskości oraz życia kulturalno - oświatowego na Wrzosach w okresie przed I wojną światową i w czasie międzywojennym. Corocznie uczniowie i harcerze pełnią honorowe warty przed Pomnikiem Patronki. Uczestniczą też w uroczystym apelu, w trakcie którego składają raport ze swoich przygotowań do obchodów tego szczególnego dnia. Każdego roku wprowadzany jest nowy element uświetniający 8 maja, zaproponowany przez uczniów. Powstają wystawy pamiątek dotyczących życia i działalności tej bohaterskiej nauczycielki, organizowane są konkursy. Drużyny klas rywalizują, by 8 maja zatriumfować i zdobyć Puchar Przechodni. Przed Świętem Patronki Szkoły uczniowie wraz z nauczycielami odwiedzają Miejsca Pamięci Narodowej związane z osobą Stanisławy Jaworskiej (Fort VII, Barbarka). Patronka Szkoły sprzyjała rozwojowi zainteresowań uczniów, toteż swoistą formą hołdu dla Patronki są sukcesy uczniów Szkoły Podstawowej Nr 9 w Toruniu (w konkursach szkolnych, międzyszkolnych i zawodach sportowych) prezentowane na uroczystym apelu. W ten sposób młode pokolenie pamięta o przeszłości, by godnie patrzeć w przyszłość.
HISTORYCZNA PIEŚŃ SZKOŁY
Zanim dzwonek wezwie nas do klasy,
stańmy wszyscy przed bohaterką.
Jej całe życie i waleczne czyny,
najlepszym dla nas wzorem.
Bohaterko, patronko naszej szkoły,
szkoda, że nie widzisz, jaki z Polski
kraj wspaniały.
To, o co walczyłaś
przez swe życie całe
dziś naszym ideałem.